12-13-2015, 11:45 PM
Wczoraj wieczorem z koleżankami zrobiłyśmy sobie prawdziwie babski wieczór. Kupiłyśmy wino, chipsy, paluszki, zrobiłyśmy przepyszne kanapki. Każda przyniosła ze sobą jakiś film i razem oglądałyśmy filmy , zajadałyśmy się kanapkami i piłyśmy dobre wino rozmawiając o obejrzanych filmach. Jednym z nich był film o coachu , który poprzez swoje szkolenia odmieniał ludzkie losy. Poprawiał relacje interpersonalne w zespołach pracowniczych, oraz takie najprostsze relacje międzyludzkie . Ten coach potrafił bez większego trudu zmotywować nawet najbardziej beznadziejne przypadki, które moim zdaniem nie rokowały kompletnie na przyszłość. A co wy wiecie i myślicie o samej idei coachingu ?